|
|
|
|
Xerox^AwP^
Administrator
Dołączył: 06 Lip 2005
Posty: 93
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Staszów
|
|
|
|
|
|
Wysłany: Czw 19:39, 07 Lip 2005 Temat postu: |
|
|
Podczas szkolenia policjantów prelegent pyta jednego z nich:
-Jeśli ma pan po lewej ręce zachód, po prawej ręce wschód, a z przodu - północ, to co ma pan z tyłu?
-Powiedziałbym - odpowiada policjant - ale się wstydzę...
Do pijanego podchodzi policjant.
-Nazwisko!
-Kowalski.
-Dobra dobra. Wy wszyscy jesteście Kowalscy!
-No dobrze. Nazywam się Henryk Sienkiewicz.
-O, widzicie! Trzeba było tak od razu mówić, a nie kłamać, że jest pan jakimś tam Kowalskim!
Chlopaki z policji chcieli napi się wodki, ale mieli tylko piec tysiecy. Postanowili dodac zero z tylu. Ale to bylo jeszcze malo. Dodali wiec jedynke na poczatku. W ten sposob mieli sto piecdziesiat tysiecy w jednym banknocie. Ale powstal problem - moga nie chciec przyjac takiego banknotu.
Postanowili rozmienic. Ale gdzie? Jeden z nich poszedl do komendanta. Po chwili wraca zadowolony i mowi:
- Komendant rozmienil na polowe!!!
Pod koniec lat siedemdziesiatych (historia AUTENTYCZNA) na Bramie Porto- wej nowy Fiat 125p kierowany przez kobiete, ktora o prowadzila, jakby nie wiedziala, co to jest prawo jazdy nie mogl ruszyc z czerwonego swiatla. Akurat milicyjna nyska stala niedaleko i z glosnikow zaczal wydobywac się oficjalny i urzedowy ton: Obywatelko, prosze wcisnac sprzeglo, czyli pierwszy pedal nozny z lewej, nastepnie ciagle trzymajac wcisniete sprze- glo, czyli pierwszy pedal nozny z lewej chwycic reka prawa za galke skrzyni biegow, pciagnac ja do siebie a nastepnie popchnac do przodu, a po wrzuceniu biegu objawiajcego się zaskoczeniem dzwigni we wlasciwej po- zycji nacisnac pedal gazu czyli pierwszy pedal nozny z prawej i powoli zwiekszac na niego nacisk rownoczesnie powoli puszczajac sprzeglo, czyli pierwszy pedal nozny z lewej az do momentu ruszenia samochdu. Po kilku nieskutecznych probach z gasnacym silnikiem i samochdem pod- rywanym to w przod, to w tyl babinka w koncu uderzyla w stojace za nia auto. Wowczas z glosnikow wydobyl się okrzyk:
- Kurw*, mowilem ci, ze ta glupia pi*da przypierdoli w te skarpete co stoi za nia !
- Panie to Pałąc Kultury i Nauki? - pyta turysta zagraniczny przechodnia
- No
- Panie, to hotel Forum? - pyta innego
- Tak
- Panie władzo - pyta policjanta - czy tędy dojdę do Zamku Królewskiego?
- Oczywiście
- A dlaczego u was jedni mówią "no", drudzy - "tak", a pan "oczywiście"?
- Proszę pana, "no" mówią ci, którzy skończyli podstawówkę, "tak" - ci, którzy skończyli szkołę średnią, a "oczywiście" - ci, którzy skończyli studia
- To pan skończył studia?
- No
Byl wypadek na ulicy, policjanci spisuja raport. Jeden z nich pisze:
- ... glowa lezala na chodni... hodni...
Kopnal glowe i pisze dalej:
- ...na ulicy.
Policjant zatrzymuje samochod.
- Prosze pana, przejechal pan skrzyzowanie na czerwonym swietle. Bedzie mandacik.
- Panie wladzo, ja bardzo przepraszam, naprawde nie zauwazylem. A tak szczerze mowiac, to jestem daltonista.
Skonfundowany policjant daruje mu mandat. Wieczorem, gdy zdaje sluzbe koledze, mowi:
- Spotkalem dzisiaj na miescie daltoniste. Swietnie mowil po polsku.
Policjant chwali się narzeczonej:
- A poza tym czytam bardzo duzo ksiazek.
- Naprawde? Czytales Norwida?
- Nie. A kto to napisal?
W kosmos wyslano malpe i policjanta. Pierwsza koperte z zadaniami otworzyla malpa: "Nacisnac przycisk, wlaczyc akumulatory, przeprowadzic badania".
Po chwili koperte przeznaczona dla siebie otworzyl policjant:
"Nakarmic malpe, polozyc się spac".
NO I CO ??!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|